BLOG
Wyruszyłem w Tatry z planem przejścia ich całych po szlakach turystycznych. Na pierwszy etap, czyli tatry Zachodnie wybrała się ze mną dwójka znajomych Weronika i Arek, niestety nie mogli mi towarzyszyć na całej trasie. Zaczęliśmy daleko na zachodzie w miejscowości Huty, wchodząc pierwszego dnia na Siwy Wierch, a wyprawę zakończyłem już sam na Kasprowym Wierchu. Były to pełne 4 dni trekkingu plus 2 dni odpoczynku w schroniskach. Poniżej najciekawsze zdjęcia z całego przejścia. Jest to pierwszy etap, dalszą część trasy planuję na wiosnę. Z całego przejścia powstały nagrania, które będzie można za jakiś czas oglądać na moim Youtube, a w nich dokładna relacja z każdego dnia. Miłego oglądania.
Tytuł długi, bo dużo i długich wyjść w góry było podczas tego 5 dniowego wypadu. Odwiedziliśmy z Piotrem i Marcinem Dolinę Gąsienicowa. Pierwsze dnia od razu poszliśmy na Grań Kościelców. Nocowaliśmy w Betlejemce. Drugiego dnia poszliśmy robić zdjęcia na zachodnia ścianę Kościelca na drogę, której nazwa niechybnie gdzieś przepadła w mojej głowie. Trzeci dzień ugościł nas pięknym wschodem słońca, ale późniejsza cześć dnia już taka piękna nie była. Padał deszcz i odpoczywaliśmy, co i tak nam się należało. Czwarty dzień to wyjście na drogę Motyki na Zamarłej Turni. Wyjazd zakończył się piątego dnia jedynie zejściem na dół. Niżej zdjęcia ze wszystkich tych dni. 🙂
W ten majowy weekend byłem w Tatrach, wróciłem na ze znajomymi na popularną drogę „setka” ze znajomymi, poniżej kilka zdjęć z tego pięknego dnia.